Od 7 do 15 listopada 2015 r. w Teatrze im. Juliusza Osterwy odbyła się impreza, która co roku sprowadza do
Gorzowa wielu świetnych aktorów z całej Polski, a do naszego teatru
rzesze widzów spragnionych sław i świetnej gry aktorskiej. W
obecnej XXXII edycji spotkań miałyśmy szansę obejrzeć dwa
przedstawienia. „Bal w operze” na podstawie poematu Juliana
Tuwima w wykonaniu zespołu gorzowskiego Teatru im. J.Osterwy oraz
„Danuta W.” powstała w warszawskim Teatrze „Syrena”,
odgrywanym przez wielką gwiazdę panią Krystynę Jandę.
W tym wydaniu naszej gazetki postaramy się poniżej przybliżyć sztukę warszawskiego teatru ze względu na to, że bardziej według nas dociera ona do widza, a także w ciągu 150 minut mamy możliwość przybliżyć sobie kawałek burzliwej historii Polski widziany oczyma kobiety. Kobiety niezwykłej, matki ośmiorga dzieci, kobiety silnej, kobiety, która własne marzenia oddała Polsce, wreszcie kobiety, która jest żoną człowieka legendy – Lecha Wałęsy. Wszystko to dodatkowo okraszone zostało zapachem domowej szarlotki, która na oczach widzów, powstaje podczas całego spektaklu.
W tym wydaniu naszej gazetki postaramy się poniżej przybliżyć sztukę warszawskiego teatru ze względu na to, że bardziej według nas dociera ona do widza, a także w ciągu 150 minut mamy możliwość przybliżyć sobie kawałek burzliwej historii Polski widziany oczyma kobiety. Kobiety niezwykłej, matki ośmiorga dzieci, kobiety silnej, kobiety, która własne marzenia oddała Polsce, wreszcie kobiety, która jest żoną człowieka legendy – Lecha Wałęsy. Wszystko to dodatkowo okraszone zostało zapachem domowej szarlotki, która na oczach widzów, powstaje podczas całego spektaklu.
Autorzy.................................Danuta Wałęsa, Piotr Adamowicz
Adaptacja i wykonanie.........Krystyna
Janda
Reżyseria..............................Janusz
Zaorski
Światło..................................Andrzej
Wolf
Scenografia...........................Krystyna
Janda
Asystent
scenografa..............Małgorzata Domańska
Producent wykonawczy........Ewa
Ratkowska
Można byłoby streścić tę sztukę słowami: Wspaniała historia z szarlotką w tle. W tym wypowiedzeniu
byłoby zawarte sedno, ale zarazem nie mówiłoby ono wszystkiego. Nam,
gimnazjalistom, bardzo słabo znany jest okres historii, o którym
opowiada sztuka i choćby dlatego warto było ją zobaczyć. Na
scenie występuje samotnie Krystyna Janda, która w monologu
przedstawia nam historię Polski widzianą oczyma pani Danuty Wałęsy.
Na scenie zaaranżowany został fragment kuchni, dzięki czemu
widzowie podczas opowieści mają możliwość obserwować proces
powstawania domowej szarlotki - przysmak, który wspaniale współgra z
osobowością niezwykle silnej głównej postaci, a jednocześnie
kobiety tak zwyczajnej. Opowieść rozpoczyna się od przedstawienia
głównej bohaterki i biegnie przez 150 minut, czasami przyspieszając
niczym kolejka górska w momentach, które decydowały o historii
Polski, a niejednokrotnie unosząc nas swobodnie niczym liście na
wietrze ku marzeniom głównej bohaterki .
Całość została doskonale zilustrowana wspaniałymi zdjęciami i filmami zdarzeń niezmiernie ważnych dla Polski, w których wielokrotnie brał udział Lech Wałęsa. Z obrazu sztuki wyłania się postać kobiety, która swoje marzenia oddała Polsce, swoje szczęście w dużym stopniu poświęciła mężowi i rodzinie, a pośrednio krajowi. Kobiety, która jak mało kto wypełniła rolę matki, żony, a przede wszystkim Polki. Cała historia podczas spektaklu została fantastycznie opowiedziana przez panią Krystynę Jandę. Po przedstawieniu odbyło się krótkie spotkanie z aktorką, podczas którego stwierdziłyśmy, że oprócz tego, że jest ona wspaniałą osobą, to także jest piękną ciepłą kobietą, kobietą która inaczej niż pani Danuta Wałęsa , swoje marzenia z powodzeniem realizuje także dla siebie.
Całość została doskonale zilustrowana wspaniałymi zdjęciami i filmami zdarzeń niezmiernie ważnych dla Polski, w których wielokrotnie brał udział Lech Wałęsa. Z obrazu sztuki wyłania się postać kobiety, która swoje marzenia oddała Polsce, swoje szczęście w dużym stopniu poświęciła mężowi i rodzinie, a pośrednio krajowi. Kobiety, która jak mało kto wypełniła rolę matki, żony, a przede wszystkim Polki. Cała historia podczas spektaklu została fantastycznie opowiedziana przez panią Krystynę Jandę. Po przedstawieniu odbyło się krótkie spotkanie z aktorką, podczas którego stwierdziłyśmy, że oprócz tego, że jest ona wspaniałą osobą, to także jest piękną ciepłą kobietą, kobietą która inaczej niż pani Danuta Wałęsa , swoje marzenia z powodzeniem realizuje także dla siebie.
Komentarze
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad w postaci krótkiego komentarza.