Recenzja filmu!- Avengers, Age of Ultron

Zapraszam na recenzję długo wyczekiwanego filmu Marvela, który oglądałam dziś w kinie! Miał on swoją premierę światową 13 kwietnia 2015 roku.

"Na sznurku nikt nie trzyma mnie, na sznurku nie jest źle..."



Marvel jest popularną na całym świecie wytwórnią nie tylko komiksów, ale także filmów. Oczywiście, większość z nich opowiada o losach superbohaterów. Pierwsza część Avengers opowiada o zjednoczeniu kilku osób o specjalnych zdolnościach. Są to Iron Man- człowiek w metalowej zbroi, Thor- przybysz z innej planety, Bruce Banner- znany raczej jako Hulk, wielka zielona istota, Kapitan America- wynik badań naukowo-wojskowych z piękną i zabójczą tarczą w zanadrzu, Natasha Romanoff- śliczna i niebezpieczna agentka trenowana na zabójczynię, a także Hawkeye- mężczyzna z łukiem i przydatną przypadłością- on nigdy nie spudłuje. W drugiej części o tytule Avengers Age of Ultron bohaterzy będą musieli zmierzyć się
z Ultronem. Jest to stworzony przez Iron Mana, czyli Tony'ego Starka oraz Bruce'a Bannera posiadający sztuczną inteligencję program, który zanim się zbuntował, miał strzec pokoju na Ziemi. Niestety, zanim Stark zdążył zapoznać się dobrze ze stworzonym dziełem, to już spróbowało go i jego przyjaciół zabić. Ultron za cel przyjął sobie zniszczenie Avengers, bo w jego mniemaniu stali oni na drodze pokoju na Ziemi. Z początku po jego stronie są także bliźnięta o niezwykłych właściwościach. Wanda potrafi manipulować ludzkimi umysłami i wnikać w nie. Czyta w nich jak w otwartych księgach. Pietro jest natomiast niezwykle szybki. Niektórzy twierdzą, że szybszy od dźwięku. Rodzeństwo nie pała zbytnio miłością do Iron Mana, ale
w końcu, gdy dowiadują się o niecnym planie Ultrona polegającym na zniszczeniu ziemi, przyłączają się do Avengersów i razem z nimi walczą o pokój na świecie.
Reżyserowaniem i napisaniem scenariusza zajął się Joss Whedon. W filmie zagrały różne światowej sławy gwiazdy. W Tonego Starka wcielił się Robert Downey Jr. W Thora wczuł się Chris Hemsworth. Filmowy Hulk to Mark Ruffalo, a Kapitana Amerykę grał Chris Evans. Scarlett Johanson została obsadzona w roli Natashy, czyli Czarnej Wdowy. W Howkeye'a wcielił się Jeremy Renner, a Wandą została Elizabeth Olsen.
Moim zdaniem jest to film na wysokim poziomie. Znakomite dialogi i zapadające w pamięć komentarze bohaterów nie dają o sobie zapomnieć nawet po seansie. Postaci zostały przedstawione w czytelny sposób
i świetnie zagrane przez starannie dobranych aktorów. Nie sądzę, by ktoś, kto lubi filmy sience-fiction, mógł coś złego powiedzieć o tej produkcji. Obejrzenie Avengers polecam szczególnie osobom w wieku szkolnym, ale zachwyci ona każdego odbiorcę lubiącego trochę dreszczyku i świetnie nakręcone starcia z maszynami.
Dziękuję za przeczytanie! Mam nadzieję, że pamiętacie, iż możecie podzielić się swoimi odczuciami
w komentarzach pod tym postem. Do zobaczenia!

źródło:
Obrazki: Google Grafika
Informacje: Filmweb i własne obserwacje

Komentarze